Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Takie piękne córki urodziłam

Dodano: 15/01/2014 - Nr 3 z 15 stycznia 2014
Obsadowo wręcz koncertowy, jak przystało na ekranizację sztuki teatralnej, „Sierpień w hrabstwie Osage” nie jest filmowym ewenementem. Równie wartka, śmieszna i groźna była „Rzeź” Polańskiego według sztuki Yasminy Rezy. Dosadniejszą psychodramę niosła głośna ekranizacja „Kto się boi Virginii Woolf” Nicholsa podług Edwarda Albee. Dramat zagubienia trzech sióstr, odegranych brawurowo przez Roberts, Lewis i Martindale, wygląda na zabawniejszy, ale i bardziej błahy od tego opisanego przez Czechowa. Na pierwszym planie pozostaje tu matka, Violet Weston (Streep) – despotyczna histeryczka i lekomanka. Ojciec (Shepard) zostawia jej dom, młodą Indiankę do pomocy i odchodzi popełnić samobójstwo. Córki i siostry pani domu, zjeżdżające do gorącego Kansas na ceremonię pogrzebową z dziećmi, z partnerami – wszyscy są ludźmi ze skazą. Nieszczęściem małżeństwa siostry Violet, Fae (Martindale), jest nadmierna tusza i syn nieudacznik „Mały” (Cumberbatch). Najstarsza córka Barbara (
     
36%
pozostało do przeczytania: 64%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze