Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

4 września 2013

Dodano: 03/09/2013 - Nr 36 z 4 września 2013
„Będziemy starali się wpłynąć zarówno na policję, jak i prokuraturę i, w ramach naszych możliwości, na sądy” – ogłosił niedawno Donald Tusk. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Będący pod wpływem Tuska oraz alkoholu policjantole i strażnikole miejscy obili byli w czwartkowy wieczór kilkanaście osób w centrum Częstochowy. Jak poinformował tamtejszy prokurator Tomasz Ozimek, będący po służbie „nietrzeźwi funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego”. No i czego się pan, panie Ozimku, dziwisz? Ćwiczyli przed manifestacją Solidarności i tyle.   Napruci policjantole według naszych anonimowych, ale niewykluczone, że nawet istniejących informatorów, bijąc przechodniów, wznosili okrzyki: „Państwo ma monopol na przemoc!” oraz „Idziemy po was!”. W tej sytuacji nieodzowne wydaje się aresztowanie nie tylko policjantoli, ale także przywódcy ich brutalnego gangu – hooligana Bartłomieja Sienkiewicza, pseudonim pradziadka „Litwos” (ów hooligański pradziadek lubował się w drastycznych scenach przemocy, z
     
14%
pozostało do przeczytania: 86%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze