Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Nowoczesna tancerka na manowcach

Dodano: 20/08/2013 - Nr 34 z 21 sierpnia 2013
Czarno-biały film Baumbacha o Frances, niedoszłej tancerce, odsyła do stylistyki francuskiej Nowej Fali, do artystycznych klimatów „Manhattanu” Allena czy późniejszego o parę dekad „Celebrites”. Oto oni, artyści, a trochę blagierzy, w drodze na szczyt. Większość nigdy nań nie dotrze.   Ekran pełen jest Frances (Greta Gerwig), żywiołowej dziewczyny, która na początku filmu snuje z przyjaciółką (Mickey Summer) wielkie plany. Frances jest pełna zapału, ale na twarzy ma zapisaną rezerwę – jest jakby za mało foremna na tancerkę. Jest „nierandkowa”. Nie umie postępować, czyli grać z mężczyznami. Za mało przebojowa albo niezbyt utalentowana, daje się posadzić na ławce rezerwowych. Mówi za dużo, wprawiając innych w zakłopotanie. Kiksuje. Chce dobrze, ale sprawia wrażenie osoby, która nie wie, co jej się należy od świata. A światu od niej. To więcej niż indywidualny przypadek.   Można polubić film, nie będąc po jego stronie i odrzucając filozofię bohaterki. Frances nie poczyna sobie zbyt
     
35%
pozostało do przeczytania: 65%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze