Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Niebezpieczeństwo liberalnej eugeniki

Dodano: 07/05/2013 - Nr 19 z 8 maja 2013
Eugenika wraca  w ramach procedury in vitro. Tyle że tym razem ma ona liberalne i demokratyczne oblicze. Jej skutki mogą być jednak o wiele bardziej dramatyczne niż te sprzed ponad pół wieku. A opinie takie formułują już nie tyle katoliccy „fundamentaliści”, ale i naukowcy, którzy w rozwoju medycyny reprodukcyjnej mają ogromne zasługi   Jeszcze kilkanaście miesięcy temu, jeśli – przynajmniej w Polsce – ktoś wspominał o eugenicznej stronie procedury in vitro, to zazwyczaj był zakrzykiwany przez jej zwolenników. Określano go mianem oszołoma, który nie jest w stanie dostrzec, że rodzice chcą mieć zdrowie dziecko, i że jeśli medycyna im to umożliwia, to nie ma powodów, by z niej rezygnowali. Tego entuzjazmu nie studziły nawet zupełnie otwarte stwierdzenia liberalnych bioetyków, którzy bez najmniejszego zażenowania przyznawali, że tu nie chodzi o możliwość wyboru rodziców, lecz o to, by społeczeństwo mogło wykreować swoistą rasę genetycznych panów, a wyeliminować słabszych i chorych.
     
18%
pozostało do przeczytania: 82%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze