Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Targowica Obywatelska – czyli o pięknych słowach i złych uczynkach

Dodano: 18/02/2013 - Nr 8 z 20 lutego 2013
„Targowica” dla każdego Polaka jest synonimem słowa „zdrada”, tak jak na całym świecie „Termopile” rozumie się jako ideał mężnego oporu i bohaterskiej walki przeciw przeważającym siłom wroga. Mówiąc o kimś „targowiczanin”, to jakby obelgę najgorszą rzucić w twarz. Nie bez przyczyny w roku 1901 wielki polski literaturoznawca, prof. Stanisław Tarnowski, wyszedł z uroczystej premiery „Wesela” Wyspiańskiego, nieledwie trzaskając drzwiami. Postać Branickiego ukazana została w tym najpiękniejszym polskim dramacie w sposób aż nadto dla Polaków czytelny – hetman pławił się w moskiewskim złocie szarpany przez diabelskie siły. A ponieważ ród Branickich był skoligacony z Tarnowskimi, to taki obraz hetmana-zdrajcy był nie do zniesienia dla słynnego profesora o nieskazitelnej przecież opinii i wielkim szacunku, jakim cieszył się ów luminarz polskiej kultury. Anioły „wolności” Mówiąc „targowica”, myślimy więc „zdrada”, „hańba”, „upadek moralny”. Wśród wielu Polaków, którym dane
     
7%
pozostało do przeczytania: 93%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze