Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Pozory mylą. Do czasu

Dodano: 19/12/2012 - Nr 51-52 z 19 grudnia 2012
Nie mniejszym sukcesem niż „usamorządowienie” kolei było przymusowe skomercjalizowanie placówek służby zdrowia. Przypomnę, że miało to być lekarstwem na ich zadłużenie. Mądrzy ludzie od razu uprzedzali, że komercjalizacja to tylko − zgodnie z zapowiedzią posłanki Sawickiej − przekierowywanie publicznych pieniędzy do prywatnych kieszeni, że dla uzdrowienia służby zdrowia kluczowa jest nie sprawa własności szpitali, ale system ubezpieczeń. Już w kilka miesięcy po komercjalizacji raport NIK wykazał, że w poddanych tej operacji szpitalach zadłużenie odrasta w tempie błyskawicznym. Oczywiście zadbano, by ten raport nie przebił się do opinii publicznej. Podobnie jak o to, by nie przebiły się wstrząsające statystyki, iż w Polsce na 100 operowanych pacjentów umiera 17, gdy średnia UE to 4 zgody na 100 operacji. Symbolem tego megakłamstwa pozostanie grzanie przez rządowe telewizornie i radia cały dzień niusa o pionierskiej operacji serca małej dziewczynki właśnie w czasie, gdy Centrum Zdrowia
     
65%
pozostało do przeczytania: 35%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze