Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Wszystko dla dziecka

Dodano: 27/11/2012 - Nr 48 z 28 listopada 2012
Sytuacja, w której przynależność do jakiejkolwiek legalnej partii może być powodem zakwestionowania praw rodzicielskich, jest niezwykła, ale i rozwojowa. Możemy tylko wyobrazić sobie, że z czasem zasada przeniesie się z dzieci przysposobionych na własne, a lista organizacji, do których przynależność będzie powodem wtargnięcia państwa do rodziny, znacznie się wydłuży. O organizacje, kluby, związki i stowarzyszenia, a nawet na pewno o kościoły i wyznania. Sukcesy tej tendencji na Wyspach przeniosą praktykę na Kontynent – u nas na przykład prawo posiadania dzieci stanie się przywilejem, z którego będą mogli korzystać tylko zdrowi, zamożni, postępowi i prorządowi z wielkich miast. Co prawda, akurat ci specjalnie nie palą się do posiadania potomstwa, ale skłoni ich do tego szereg zachęt i dotacji. A co z dziećmi zabranymi (oczywiście zgodnie z prawem) biologicznym rodzicom i dotychczasowym opiekunom? Zostaną przekazane do rodzin marzących o potomstwie, a w dodatku gwarantujących
     
92%
pozostało do przeczytania: 8%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze