Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Polsko-rosyjska hucpa

Dodano: 19/01/2011 - Nr 3 z 19 stycznia 2011
W ten sposób popłynęły do narodu dobre wieści. Po pierwsze, stosunki polsko-rosyjskie nie uległy pogorszeniu, ale wręcz przeciwnie, są coraz lepsze. Po drugie, obie głowy państwa pragną uczcić rocznicę katastrofy w godny, podniosły i międzynarodowy sposób, taki, co to powinien zadowolić wszystkie rodziny ofiar i zrobić wrażenie na bliższej oraz dalszej zagranicy. Chodzi o taką uroczystość, która zakończy wojnę polsko-polską i zadowoli wszystkich Polaków. Skąd przyszło na myśl głowie naszego państwa przekonanie, że naród popadnie w zachwyt i wyrazi zadowolenie z powodu tej polsko-rosyjskiej hucpy? Można się domyślać, że ten telefon do Miedwiediewa już na drugi dzień po ogłoszeniu upokarzającego dla nas raportu MAK to inicjatywa któregoś z doradców prezydenta – licznego grona politycznych emerytów, którzy mają w duszy głęboko zakonotowane czasy, kiedy to kwitła przyjaźń ze Związkiem Radzieckim. Niektórzy z nich nawet nieźle z niej żyli. Otóż przyjaźń ta była obowiązkowa i zapisana w
     
43%
pozostało do przeczytania: 57%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze