Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Miało nie być ofiar!

Dodano: 21/11/2012 - Nr 47 z 21 listopada 2012
Chodzi o Irlandię schyłku lat 90. Obie strony są zmęczone, ale IRA próbuje jeszcze zamachu w londyńskim metrze. Przyłapana podczas tej operacji Colette (Riseborouhg), młoda wdowa z dzieckiem, dostaje propozycję nie do odrzucenia. Alternatywą jest kryminał, wizja synka w sierocińcu i jego przyszła kariera jako wtyczki policji w komórce IRA, w której są jej bracia i przyjaciele. Collette nie godzi się od razu, zdrada grozi śmiercią, nawet widzimy, jak mogłaby wyglądać egzekucja. Ale agent Mac (Owen) obiecuje bezpieczeństwo i próbuje dotrzymać słowa. Film może zaniepokoić miłośników kina sensacyjnego, szpiegowskiego, bo lekceważy reguły konspiracji, przekazywania raportów. Dziewczyna nie zdejmuje czerwonej peleryny, komunikaty przekazuje z nadmorskiej budki telefonicznej. A to dlatego, że tematem filmu nie są techniki policyjnej inwigilacji, lecz sytuacja człowieka, który dostał się w tryby machiny. Widzimy, jak w takich sytuacjach dochodzi do głosu bezlitosna pragmatyka wojny. Stosują
     
31%
pozostało do przeczytania: 69%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze