Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Tabliczka, o której zapomnieć nie wolno

Dodano: 24/10/2012 - Nr 43 z 24 października 2012
Anita Czerwińska, szefowa warszawskiego klubu „Gazety Polskiej”, organizatorka marszów pamięci w każdą miesięcznicę, mówi: – Pomnika z pewnością nie będzie, dopóki Polską rządzi Platforma, ale miliony Polaków oczekują, że kiedyś to się zmieni. Musimy pamiętać, że tabliczka i Krzyż Pamięci są ze sobą nierozerwalnie związane. A krzyż stanął w miejscu, w którym ludzie tuż po tragedii domagali się i wciąż domagają się godnego pomnika dla ofiar Smoleńska.Przykład daje Świnoujście Włodzimierz Kotuniak, szef klubu „Gazety Polskiej” w Świnoujściu, jest kapitanem żeglugi morskiej. Bardzo często wypływa w świat i nie ma go w domu przez kilka miesięcy. Pamięć o tamtych dniach zabiera wówczas ze sobą, w drogę. Tę dobrą i tę bolesną. Bo przecież Krzyż Pamięci przed Pałacem Prezydenckim był w sposób chamski i barbarzyński bezczeszczony. Później, we wrześniu 2010 r., bez uzgodnienia z tymi, którzy krzyż przynieśli, chronili go i modlili się o upamiętnienie ofiar, przeniesiono go do
     
18%
pozostało do przeczytania: 82%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze