Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Standardy dziennikarskie

Dodano: 09/10/2012 - Nr 41 z 10 października 2012
Kolejną barierę, tym razem tradycyjnego szacunku dziennikarza do swojego rozmówcy, przekroczył niejaki Gembarowski, niezwykle pewny siebie chłoptaś, który z głupoty bądź służalczości wobec władz TVP (a może z obu powodów naraz) w okresie kwiatkowszczyzny sponiewierał kandydata na prezydenta Mariana Krzaklewskiego. Skądinąd za to odsunięto go od anteny. Notabene wspomniany Piotr Gembarowski wraca właśnie do mediów, do Superstacji, ale wątpię, czy zdoła kogokolwiek zaszokować. Chyba że zacznie lać po pysku swoich gości. Co ciekawe, upadkowi wszelkich standardów rozmowy towarzyszy obniżanie progu wrażliwości obserwatorów. Dobre wychowanie, podobnie jak prawda czy racja, nabrało charakteru politycznego. Przed laty zachowanie kogoś takiego jak Niesiołowski budziłoby zapewne zażenowanie, krytykę, a nawet bojkot towarzyski we własnym środowisku. Teraz nie – cokolwiek zrobi, kogokolwiek poniży, obrazi, może liczyć na rechot „swoich”, brawka i pochwały Jego Tuskowatości. Przed laty bodajże
     
49%
pozostało do przeczytania: 51%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze