Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Straciliśmy resztki zaufania do polskich władz

Dodano: 19/09/2012 - Nr 38 z 19 września 2012

To, co działo się w dniu ekshumacji szczątków z grobu Anny Walentynowicz w Gdańsku, wygląda nie tylko na psychiczne dręczenie jej syna i wnuka, którzy walczą o prawdę o katastrofie smoleńskiej. Chaos organizacyjny, długie nocne oczekiwanie na cmentarzu, aż znajdą się wszyscy urzędnicy, zepsucie tomografu w momencie, gdy przystąpiono do badania ciała, wreszcie niezaplanowane przewożenie trumny z Bydgoszczy do Krakowa. W efekcie szczątki dwóch ofiar katastrofy, które powinny być przebadane oddzielnie, trafią w jednym czasie w to samo miejsce. A miało być tak profesjonalnie. Właśnie powtarzanym jak mantra stwierdzeniem, że polscy biegli są w pełni profesjonalni, zasłaniała się prokuratura, odrzucając kolejne wnioski rodziny dotyczące udziału zachodnich ekspertów przy ekshumacji i badaniach szczątków Anny Walentynowicz.– Czuję jeden wielki niesmak. Strata czasu, pieniędzy publicznych, powtórne przeżywanie, wracanie do tragedii. Jestem ponownie emocjonalnie psychicznie rozbity. Jestem

     
9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

Marek Nowicki, Piotr Łuczuk

W tym numerze