Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Milczenie autorytetów

Dodano: 31/07/2012 - Nr 31 z 1 sierpnia 2012
Dlaczego nie znaleźli dla siebie miejsca – większość z nich zrezygnowała zresztą wkrótce z polityki – dali się wtłoczyć do redyku pędzonego przez „Największą Gazetę od Łaby do Władywostoku”? Mogli tworzyć legendę równą tej opromieniającej Sejm Czteroletni – Wielki, choć składający się też w przeważającej części z ludzi małych, skorumpowanych, bojaźliwych i uwikłanych, a jednak razem zdolnych do rzeczy epokowych. Nasi idole poddali się obowiązującym trendom – destrukcji mitu Solidarności, reanimacji lewej nogi i obronie Polaków przed „demonami polskości”. Może jestem dla nich za surowy, może przynajmniej niektórzy z nich, np. właśnie pan Andrzej, widzieli, co się dzieje, i choć zabrakło im odwagi, aby głośno krzyczeć, wybrali jeden ze sposobów na zachowanie resztek własnej godności – milczenie.
     
100%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze