Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Konfrontacja

Dodano: 23/07/2012 - Nr 30 z 25 lipca 2012
Tak więc konfrontacja jako metoda prokuratorskiego dochodzenia do prawdy, choć na zdrowy rozum jest doskonałym sposobem jej wyłuskania, nie zyskała sobie wśród prokuratorów przychylności. Powodów tego stanu nie znam, choć mogę się ich domyślać. W każdej swojej aktywności ludzie na ogół wolą iść na łatwiznę i spychać z siebie powierzone im zadania, niż dodawać sobie pracy. Na logikę, większość takich konfrontacji powinna się zakończyć postawieniem przynajmniej jednej z konfrontowanych osób zarzutu fałszywych zeznań. Ta niechęć do mnożenia sobie spraw jest oczywiście skandalicznym naruszeniem zasady praworządności. Jeśli prokurator może podejrzewać u świadka naruszenie prawa, winien działać, a nie chować głowę w piasek. Kwestia przyczyn alergii na konfrontację jest jednak zupełnie klarowna w przypadku umorzonego niedawno postępowania w sprawie smoleńskiej. Prawidłowo działający prokurator winien skonfrontować zeznania pracujących w agendach rządowych Agnieszki Wielowiejskiej i Dominiki
     
63%
pozostało do przeczytania: 37%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze