Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Krótka historia integracji

Dodano: 23/07/2012 - Nr 30 z 25 lipca 2012
NATO? A po co? Świadomie wybieram integrację RP z Unią, a nie RP z NATO. O pierwszym wiem zdecydowanie więcej, choć i o drugim też co nieco, czego nie uświadczysz Czytelniku w żadnym podręczniku. Ot, taki drobiazg. Gdy w 1993 r. po wygranych przez partie Kwaśniewskiego i Pawlaka wyborach do Sejmu rozpoczęto negocjacje o powołaniu rządu koalicyjnego w składzie, uwaga, trzech partii, a wcale nie dwóch: SLD–PSL– Unia Pracy, to reprezentujący postkomunę dyplomata PRL Włodzimierz Konarski, były ambasador PRL przy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (w latach 80.), stanowczo domagał się, aby wejścia Polski do Paktu Północnoatlantyckiego nie wpisywać jako celu rządu w umowie koalicyjnej… Cóż, potem jednak Amerykanie, jak widać, przekonali Kwaśniewskiego i Millera, by zmienili zdanie o 180 stopni. Nie dziwcie się jednak Państwo, że od ambasadora (i posła SLD) Konarskiego zdecydowanie wolę jego córkę, Agatę, znaną prezenterkę telewizyjną i modelkę. A więc
     
25%
pozostało do przeczytania: 75%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze