Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Nie ma obwodnicy, Dolina Rospudy ginie

Dodano: 20/07/2012 - Nr 30 z 25 lipca 2012
Obrona Doliny Rospudy O Rospudzie zrobiło się głośno, dopiero gdy w 2007 r. ekolodzy rozpoczęli protest przeciw budowie obwodnicy Augustowa i sprawa trafiła na pierwsze strony „Gazety Wyborczej”. – Przyjeżdżały tu całe kolumny samochodów z tymi „zielonymi”. Rozmawiałem z nimi wiele razy. Raz jeden taki przekonywał mnie, że chodzi im o naszą przyrodę. A ja wtedy do niego: „Niech pan popatrzy, ile aut tu przyjeżdża. Myślę, że tymi spalinami, to już dużo powietrza mam wytruliście”. Popatrzył ma mnie i nic nie powiedział – wspomina Bartoszewicz. Obwodnica miała stanowić fragment tzw. Via Baltica, łączącej kraje południowoeuropejskie z nadbałtyckimi. Pierwsze plany trasy powstały jeszcze w 1996 r., czyli na osiem lata przed objęciem tych obszarów przez unijny program ochrony przyrody Natura 2000 (Dolina Rospudy została wpisana na tę listę w 2004 r.). Nad doliną zaprojektowano estakadę. – Most miał być, o tam – mówi Bartoszewicz i wskazuje ręką na zarośla rozciągające
     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze