Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

I wchodzi Biedroń, cały na biało

Dodano: 06/11/2018 - Nr 45 z 7 listopada 2018
Nie wierzę Grekom, nawet gdy przynoszą dary – powiada przysłowie. Jak ulał pasuje ono jako komentarz do zrównującego z ziemią opozycję tekstu, który pojawił się w prestiżowym amerykańskim dwumiesięczniku „Foregin Policy”. Diagnoza polskiej sceny politycznej przeprowadzona przez „FP” mogłaby śmiało ukazać się na łamach „Gazety Polskiej”. Dla części naszych Czytelników może wydać się to zaskakujące, że tytuł, który rozpisywał się o rzekomym „polskim autorytaryzmie” pod rządami Zjednoczonej Prawicy, wykazał się trzeźwością osądu co do polskich realiów. Zanim okaże się, dlaczego, oto garść wyimków: „FP” pisze, że po pierwszej turze wyborów samorządowych rozmieniona na drobne opozycja nie tylko nie ma prawa ogłaszać zwycięstwa, ale ma spore powody do zmartwień. Owszem, wyjątkiem są bańki wielkich miast, których mieszkańców w dużej mierze udało się przekonać, że „wszystko będzie lepsze niż PiS”. Ale trwają oni tylko niczym ostatnie szańce obrony starego porządku – tego, aby
     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze