Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Arogancja

Dodano: 28/04/2012 - Nr 18 z 2 maja 2012
W dodatku ów rozparzony prostak nie próbuje nawet udawać pana, posyłać dzieci na lekcje muzyki czy sam uczyć się od lokaja manier. A po co? W dawnej bibliotece walnął fototapetę z grzbietami książek i grywa sobie w piłkę albo w kręgle w dawnej galerii lustrzanej. „A co! To je moje!”. Czyżby rzeczywiście uwierzył, że parę głosów przewagi w sejmie gwarantuje mu wieczystą nieomylność? A może specjaliści od technik manipulacji przekonali go, że jakakolwiek konsultacja, okazywanie szacunku ludziom, nawet przeciwnikowi, to karygodna słabość – dasz palce, rękę urwą? Komuch jaki był, rachował siły na zamiary – negocjował albo strzelał. W dodatku miał świadomość pełnej kontroli informacji, a jakby co – wsparcia bratnich armii. Dziś z monopolem krucho, a gdy idzie o wsparcie z zagranicy...? Jeśli geopolityka będzie tego wymagać, w programie Wremia wystąpi jakiś Czeczen i powie, że on w Smoleńsku... osobiście... na rozkaz z Polski. Ludzie to wiedzą. A władza? Ciągle nie mam pojęcia, czy jej
     
82%
pozostało do przeczytania: 18%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze