Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Gajos został w czołgu. Czterej pancerni i „Kler”

Dodano: 09/10/2018 - Nr 41 z 10 października 2018
Żeby zrozumieć udział Janusza Gajosa w oskarżającym Kościół katolicki filmie „Kler”, trzeba sięgnąć wstecz, do czasów PRL. Przypomnieć, co aktor najbardziej spektakularnej produkcji propagandowej w kinematografii PRL, serialu o czterech pancernych, mówił o swoim w nim udziale. To część odpowiedzi, dlaczego wieloletni członek PZPR, ulubieniec komunistycznej władzy, dziś daje twarz perfidnemu atakowi na Kościół. Janusz Gajos nie miał wątpliwości, że powinien wystąpić w filmie „Kler”. „Przeczytałem scenariusz, uznałem, że jest ważny i trzeba w nim wziąć udział” – wyznał w jednym z wywiadów. Dodał, że podziela wizję Kościoła, którą przedstawił zdeklarowany ateista, reżyser Wojciech Smarzowski. Ten świetny aktor, o doskonałym warsztacie, rozsławiony rolami w filmach Kazimierza Kutza, Andrzeja Wajdy, Filipa Bajona czy Krzysztofa Zanussiego, do niedawna rzadko określał się politycznie. Ale przy rządach Dobrej Zmiany postanowił przerwać milczenie. „Nie da się od tego odejść
     
11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze