Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Domki w Słupsku, słomki w...

Dodano: 04/09/2018 - Nr 36 z 5 września 2018
Celebryci ruszyli do boju z plastikowymi słomkami. Płycizna tej akcji początkowo poraża, ale po chwili zastanowienia trzeba uznać, że walka z rurkami to w zasadzie jedyne, na co może się zdobyć to z natury tchórzliwe środowisko. Bo przesadną odwagą nie jest zamachnięcie się na słomki, które stanowią jedynie 0,03 proc. problemu zalegającego w oceanach plastiku (ciekawe, jak Michał Piróg z Anią Rubik to policzyli?). No, ale jak walczyć z tymi innym śmieciami? Wojna z butelkami oznaczałaby narażenie się wielkim koncernom, a te przecież organizują eventy, koncerty itd. Zwalczanie wszelkich opakowań – żywności i innych produktów – uderzałoby w reklamodawców. Ale są też inne pułapki. Bo co np. z prezerwatywami? Coś mi mówi, że połknięcie lateksu przez takiego morświna albo inną fokę może się skończyć dokładnie tak samo jak połknięcie słomki. To problem równie ważny jak plastikowe rurki, ponieważ tylko podczas Olimpiady w Londynie w 2012 r. zużyto 150 tys. gumek. A te,
     
56%
pozostało do przeczytania: 44%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze