Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

UDAWACZ

Dodano: 04/09/2018 - Nr 36 z 5 września 2018
Niewiele jest w Polsce przykładów firm, które mają swoją legendę, taką jaką ma Toyota. Historia firmy sięga 1918 r., kiedy to Sakichi Toyoda założył firmę włókienniczą. W uruchomieniu pierwszego automatycznego warsztatu tkackiego pomógł mu sześć lat później syn. Pan Toyoda wysłał potomka do USA, prawdopodobnie w celu szukania rynku zbytu. On jednak zainteresował się tam motoryzacją. I tak powstało przedsiębiorstwo Toyota Motor Company. Było to właśnie pod koniec sierpnia, dokładnie 81 lat temu. W naszym kraju komunizm i zależność od ZSRR sprawiły, że rodzinne firmy nie miały szans stać się korporacjami. Nieliczne, które jakimś trafem ostały się w mrocznych czasach, dziś budują swoją tożsamość na legendzie. Takim przykładem jest warszawska firma cukiernicza Blikle. Lecz przyznają państwo, że jeśli chodzi o skalę przedsięwzięcia, to nie ma co jej porównywać z Japończykami. Tradycja to coś, czego odrodzonej polskiej przedsiębiorczości brakuje. Tradycja to coś, na czym
     
21%
pozostało do przeczytania: 79%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze