Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Sąd na uchodźstwie czy sąd Marchlewskiego

Dodano: 24/07/2018 - Nr 30 z 25 lipca 2018
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego ogłosiła się Sądem na uchodźstwie, nawiązując najwyraźniej do rządu na uchodźstwie w czasach PRL, który rezydował w Anglii. Porównanie ciekawe, ale nie do końca trafne. Myślę, że pani prezes dużo bardziej zasługuje na porównanie do innego rządu rezydującego poza Warszawą – rządu Juliana Marchlewskiego. Kiedy w 1920 r. wojska bolszewickie przekroczyły tzw. linię Curzona, w Białymstoku objawił się komunistyczny rząd, który miał zarządzać podbitą Polską. Rząd ten nazywał się Tymczasowym Komitetem Rewolucyjnym. Prawdziwą władzę objąłby dopiero wtedy, gdy bolszewicy wejdą do Warszawy. Wydawało się to pewne, a Komitet poczuł się na tyle silny, że zaczął tworzyć polską armię czerwoną (zapisało się do niej tylko 176 osób) i wymierzać sprawiedliwość. Ze sprawiedliwością poszło im dużo sprawniej, bo od razu rozstrzelali prezydenta Białegostoku i wielu innych. Pani Gersdorf nie musi więc szukać naśladowców za morzami. Są sprawiedliwi z miejscami
     
41%
pozostało do przeczytania: 59%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze