Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Pomniki milczą, lecz uczą przez wieki. Historia opowiedziana monumentem

Dodano: 24/07/2018 - Nr 30 z 25 lipca 2018
Czułem się jak spuszczony z łańcucha, jak „komandos Żołnierzy Wyklętych”, rzucony poza granice Polski do Ameryki w jednym celu: pokazania Ameryce, światu poprzez moją twórczość prawdy o narodzie polskim – mówi rzeźbiarz Andrzej Pityński. Rozmawia Jakub Augustyn Maciejewski Co czuje 27-letni artysta-rzeźbiarz, który z polskiej prowincji zanurzonej w komunizmie staje na progu Nowego Jorku? Zapach wolności, sukcesu, walki! Czułem się jak spuszczony z łańcucha, jak „komandos Żołnierzy Wyklętych”, rzucony poza granice Polski do Ameryki w jednym celu: sprawdzenia się i pokazania Ameryce, światu poprzez moją twórczość prawdy o narodzie polskim. Marzyłem, by pokazać prawdę o historii, która była i jest zakłamana, ukrywana i niszczona. Ameryka Pana fascynowała? Od zawsze. Od pierwszego momentu mojej obecności w Nowym Jorku, stolicy międzynarodowej sztuki, zrozumiałem, że jestem inny, że wartości, które w sobie noszę, są tylko moje i
     
18%
pozostało do przeczytania: 82%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze