Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Symbolika kasty

Dodano: 10/07/2018 - Nr 28 z 11 lipca 2018
Zacznę prześmiewczo i zgryźliwie, ale trudno, żeby było inaczej, gdy mowa o frekwencji na demonstracjach w „obronie konstytucji i demokracji”. Kiedyś Kurski sadzał przed monitorem dziesięciu stażystów, którzy liczyli demonstrantów ołówkiem, po czym Hanna Gronkiewicz-Waltz podawała bez liczenia 250 tysięcy. Teraz nikt nie liczy i nie podaje liczb, bo 134 emerytów przed siedzibą Sądu Najwyższego nawet TVN nie był w stanie rozmnożyć, chociaż jak zawsze się starał. Tylu ludzi wyprowadzili na ulicę Schetyna i Lech „Bolek” Wałęsa, a trzeba pamiętać, że ten ostatni wyprowadzał pod pistoletem. Żarty żartami, ale poważnie patrząc na to, co działo się 3 i 4 lipca 2018 roku, nie sposób uniknąć przykrej i odrażającej wręcz symboliki. Na wiecach pojawiła się ta sama śmietana PRL i III RP co zawsze. Obok tej „elity” znaleźli się przedstawiciele ludu: prowokator Kramek i „Farmazon” eskortujący pierwszą prezes Sądu Najwyższego. Czytelnicy „Gazety Polskiej” z pewnością wiedzą, o kogo
     
58%
pozostało do przeczytania: 42%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze