Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Wilczym śladem od 1768 r.

Dodano: 27/02/2018 - Nr 9 z 28 lutego 2018
Ryngrafy niegdyś ozdabiały piersi konfederatów, dziś wykopywane są z bezimiennych dołów, w których chciano pogrzebać pamięć o Żołnierzach Wyklętych. Byli niezłomni od początku. Już od 1768 roku. Pierwsi powstańcy, którzy czuli, że muszą chwycić za broń, by uwolnić ojczyznę od rosyjskiego knuta. Konfederaci barscy podjęli niezłomną walkę. Mijały dziesięciolecia i mimo serii najtrudniejszych dla naszego kraju chwil, ciągle znajdowali się godni ich następcy. Sztandar z Maryją, Orłem Białym i Pogonią chwytały kolejne ręce. Bili się z Moskalem żołnierze Kościuszki, powstańcy listopadowi i styczniowi. Gdy pojawiało się kolejne młode pokolenie, wznawiało walkę. Bez wytchnienia. Na sposób wilczy. Ciągle i ciągle. Kryjąc się w lasach i atakując z zajadłością, jak ktoś, kto musi zwyciężyć, bo inaczej zginie. Potem byli legioniści Piłsudskiego, ale ta wywalczona przez nich ojczyzna padła w ogniach II wojny światowej. Jednak testament konfederatów i powstańców zobowiązywał.
     
38%
pozostało do przeczytania: 62%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze