Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Bez nowych idei nie ruszymy do przodu

Dodano: 20/02/2018 - Nr 8 z 21 lutego 2018
Dlaczego polska polityka jest taka jałowa? Co sprawia, że politycy – nawet jak wcześniej są interesującymi ludźmi – intelektualnie karleją natychmiast po tym, jak zawodowo zaczynają parać się polityczną profesją? Dlaczego polską dyskusję publiczną zamulają „przekazy dnia”, które zastępują żywe intelektualnie spory? Odpowiedzi może być wiele, ale ja uprę się przy jednej: polska polityka – w minionym ćwierćwieczu – nie wygenerowała żywej i dającej się realizować idei. Ciągle poruszamy się pomiędzy konceptami wielkich Polaków, którzy dawno już zamknęli swoje oczy. Tańczymy na trumnach Dmowskiego, Piłsudskiego i Giedroycia. To taniec rytualny, coraz bardziej pusty i zasłaniający myślową łysinę dzisiejszej polityki praktycznej. Fiasko „sanitarnego kordonu” Oczywiście na użytek tzw. polityki wewnętrznej wystarczą „przekazy dnia” i strażnicy do spraw partyjnej dyscypliny. Tyle tylko że Polska nie jest samotnym lądem, Polska poddana jest wszelakim
     
17%
pozostało do przeczytania: 83%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze