Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Ruch oporu

Dodano: 14/11/2017 - Nr 46 z 15 listopada 2017
Zapowiedzi niemieckiej „ministry” obrony narodowej, że będzie wspierać w Polsce ruch oporu, mogłyby wzbudzić ponury śmiech, jako że ciągle jeszcze żyją ludzie pamiętający o niemieckich doświadczeniach z Ruchem Oporu w Generalnej Guberni, dziś jednak świadczą głównie o szaleństwie zachodnich elit, dla których demokracja oznacza wyłącznie rządy tych, których one popierają, a społeczeństwa nie mają w tej sprawie nic do powiedzenia. I nie można usprawiedliwiać tego niewiedzą niemieckiej decydentki czy też wyłącznie donosami, jakie śle obóz zdrady narodowej. Wniosek jest jeden. Przywódcy czołowych państw Zachodu serio traktują zagrożenie, jakie modele polski czy węgierski stanowią dla obowiązującej poprawności politycznej. Czy wobec społecznego poparcia dla „dobrej zmiany” ulica i zagranica mogą jeszcze coś zrobić, poza doszczętnym kompromitowaniem totalnej opozycji? W wykorzystaniu samobójcy sprzed Pałacu Kultury przekraczane są wszystkie normy, a histeria sięgnęła
     
56%
pozostało do przeczytania: 44%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze