Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Orły Górskiego na podsłuchu. Jak SB i WSW mieszały w futbolu

Dodano: 03/10/2017 - Nr 40 z 4 października 2017
Część dawnych gwiazd polskiej piłki było zatrudnionych na fikcyjnych etatach w MSW czy wojsku. Inni w kopalniach czy fabrykach. Wszyscy znajdowali się pod czujnym okiem bezpieki, która decydowała o ich karierach sportowych. Piłka nożna była w PRL najpopularniejszą dyscypliną sportu. Wpływ na to miały sukcesy osiągane przez reprezentację Polski szczególnie w latach 70. i 80. Złoty medal olimpijski oraz dwukrotnie trzecie miejsce w Mistrzostwach Świata to największe z nich. Zawodnicy mieli więc w kraju status gwiazd. Cieszyli się ogromną popularnością. W ich blasku lubili ogrzewać się PZPR-owscy dygnitarze. W efekcie najlepsi piłkarze mogli liczyć na wiele przywilejów niedostępnych wówczas zwykłym Polakom. Talony na samochody, nieograniczone wyjazdy zagraniczne i bardzo duże jak na ówczesne realia zarobki. To była jednak złota klatka, której opuszczenie było bardzo trudne. Karty rozdawała wszechobecna Służba Bezpieczeństwa (SB) i Wojskowa Służba Wewnętrzna (WSW).
     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze