Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Sprostać współczesnym zagrożeniom. Ruszają manewry Dragon-17

17 tys. żołnierzy z Polski i 11 państw sojuszniczych uzbrojonych w 3,5 tys. jednostek specjalistycznego sprzętu wojskowego. Działania militarne na lądzie, morzu i w powietrzu. Cel – odparcie zarówno konwencjonalnych, jak i hybrydowych zagrożeń dla bezpieczeństwa. Manewry Dragon-17 to najważniejsze tegoroczne przedsięwzięcie Sił Zbrojnych RP.

Zaplanowaną w dniach 25–29 września kolejną edycję manewrów Dragon charakteryzuje szeroko rozbudowany scenariusz działań militarnych. Jak informuje w rozmowie z „GP” kpt. Krzysztof Płatek z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych (DG RSZ), głównym tłem manewrów jest hipotetyczny wybuch międzynarodowego konfliktu w regionie. – Scenariusz zakłada m.in. roszczenie praw jednego z państw sąsiedzkich do przejęcia kontroli nad terenami bogatymi w surowce energetyczne, a także próbę destabilizacji politycznej i dezorganizację organów administracji państwowej i samorządowej – wyjaśnia kpt. Płatek. Warto podkreślić, że ćwiczenia Dragon-17 prowadzone będą w tzw. układzie połączonym. Oznacza to, że podczas realizacji zadań sprawdzana będzie synergia współdziałania wszystkich rodzajów sił zbrojonych, w tym oddziałów lądowych, morskich, powietrznych i jednostek specjalnych. Po raz pierwszy w „Dragonie” wezmą także udział żołnierze nowego rodzaju sił zbrojnych: Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT). – Ich zadaniem będzie planowanie działań obronnych wspólnie z wojskami operacyjnymi. Wojska Obrony Terytorialnej wystawią na ćwiczenia trzy grupy operacyjne, w tym jedną z dowództwa WOT i dwie z brygad Obrony Terytorialnej – dodaje przedstawiciel DG RSZ.
Ogółem w manewrach weźmie udział 17 tys. żołnierzy z Polski i 11 państw sojuszniczych (9 krajów NATO oraz z Gruzji i Ukrainy). Do dyspozycji żołnierzy zostanie oddelegowanych 3,5 tys. jednostek sprzętu wojskowego, w tym czołgi, artyleria, okręty, myśliwce i śmigłowce oraz bezzałogowe drony. Głównym ćwiczącym z ramienia Sił Zbrojnych RP będzie 12. Szczecińska Dywizja Zmechanizowana. – O tym, że nasza dywizja została wyznaczona na głównego ćwiczącego, dowiedzieliśmy się już kilka miesięcy temu. Po pozyskaniu tej informacji natychmiast rozpoczęliśmy intensywne przygotowania. Szereg ćwiczeń poligonowych, które prowadziliśmy od początku roku, dał nam możliwość wyłapania kilku mankamentów, dzięki czemu nie będziemy ich powielać podczas manewrów Dragon – mówi „GP” kpt. Marcel Podhorodecki z 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej. – Dragon-17 zakłada prowadzenie operacji obronnej w obliczu zagrożeń charakterystycznych dla naszych czasów. Przewidujemy zatem nie tylko konwencjonalny konflikt zbrojny, lecz także działania o charakterze hybrydowym i sytuacje krytyczne, związane ze środowiskiem informatycznym, m.in. symulowane ataki w cyberprzestrzeni. Te ostatnie są dla nas dużym wyzwaniem, gdyż dotychczas walczyliśmy wyłącznie na lądzie, wodzie i w powietrzu. Teraz teatrem działań jest również sieć informatyczna – dodaje wojskowy.
Strategiczną rolę w prawidłowym przebiegu manewrów będą sprawować także wojska inżynieryjne. W ramach ćwiczeń planowane jest wykonanie dwóch dużych przepraw w okolicach Nowogrodu i Dęblina z pokonaniem przeszkody wodnej. Ponadto w rejonie lotniska Szymany (woj. warmińsko-mazurskie) przeprowadzony będzie międzynarodowy desant spadochronowy z zajęciem wskazanego obiektu. – Pododdziały naszego pułku będą urządzały i utrzymywały przeprawy z parku pontonowego PP-64 „Wstęga” na Wiśle w rejonie Dęblina w celu zabezpieczenia przemieszczenia wojsk operacyjnych. Pododdziały będą wzmocnione żołnierzami rezerwy oraz komponentem organizacji proobronnych – informuje w rozmowie z „GP” kpt. Sylwester Ludwiczak z 2. Inowrocławskiego Pułku Inżynieryjnego. Członkowie organizacji proobronnych to kolejna grupa ćwiczących w ramach manewrów Dragon-17. Łącznie stawią się oni na poligonach w sile około 300 osób.


Dragon-17 w liczbach:
2 – co tyle lat organizowane są w Siłach Zbrojnych RP manewry „Dragon”.
11 krajów (oprócz Polski) wystawi swoich żołnierzy do udziału w tegorocznych manewrach. Oprócz wojskowych z 9 państw NATO (USA, Niemcy, Słowacja, Litwa, Łotwa, Estonia, Bułgaria, Rumunia i Włochy) pojawią się również wojskowi z państw partnerskich Sojuszu – Gruzji i Ukrainy.
300 osób reprezentujących organizacje proobronne weźmie udział w manewrach.
3500 jednostek sprzętu wykorzystają żołnierze podczas kilkudniowych ćwiczeń. Do dyspozycji wojskowych będą m.in. czołgi, artyleria, systemy rakietowe, urządzenia namierzające i satelitarne, a ponadto okręty oraz jednostki powietrzne – myśliwce, śmigłowce i bezzałogowe drony.
17 000 – tylu żołnierzy weźmie udział w ćwiczeniach Dragon-17. Głównym ćwiczącym z ramienia SZ RP będą wojskowi z 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej.


Komentarz:
Powtórzcie sukces z „Anakondy”

W czerwcu ubiegłego roku zorganizowano na polskich poligonach największe od ponad 25 lat manewry wojskowe pod kryptonimem Anakonda-16, w których wzięło udział blisko 30 tys. żołnierzy z Polski i państw NATO. Zarówno sama skala omawianych ćwiczeń, jak i ich poszczególne elementy (przerzut żołnierzy w rejon zagrożenia, odparcie agresji wroga, współpraca wojskowa) sprawiły, że na manewry w Polsce spoglądała cała Europa. W ciągu kilkunastu dni mieliśmy okazję przekonać się, jak wysokimi umiejętnościami i profesjonalizmem odznaczają się polscy żołnierze, głównie w trakcie realizacji zadań w strukturze międzynarodowych oddziałów. Minęło kilka miesięcy, a Polska znów staje się jednym wielkim poligonem: tym razem dla wojskowych, którzy pod koniec września stawią się na manewry Dragon-17 – największe tegoroczne przedsięwzięcie militarne Sił Zbrojnych RP. 17 tysięcy żołnierzy skupi się na realizacji zadań na wszystkich możliwych teatrach działań: od lądu i powietrza po operacje morskie, specjalne i te wykonywane w cyberprzestrzeni. Pomagać im będą członkowie organizacji proobronnych, popularnie nazywani „łącznikami” między wojskiem a narodem. Podobnie jak w czerwcu 2016 r., tak również teraz staniemy się centralnym punktem strategicznego szkolenia z udziałem przedstawicieli największych zachodnich armii. Tegoroczna edycja manewrów Dragon to doskonała okazja, by polscy żołnierze kolejny raz potwierdzili, że są w stanie sprostać wszystkim współczesnym wyzwaniom dla bezpieczeństwa. Każdy z nas ma prawo wymagać takich umiejętności od polskiej armii, mówimy przecież o wiodącej sile wojskowej wschodniej flanki NATO.

 
Patron działu Obrona Narodowa: Polska Grupa Zbrojeniowa
Autor: