Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Językowy okop

Dodano: 05/09/2017 - Nr 36 z 6 września 2017
Żałuję, że z jednej strony polityczna poprawność, a z drugiej walka z nią zabrały nam wolność wyrażania myśli przez słowa, których niegdyś używaliśmy zamiennie i swobodnie. Tak właśnie rzecz się ma ze słowami „Niemcy” i „naziści”. Doskonale zdaję sobie sprawę ze źródeł obecnej krucjaty, której celem jest używanie „prawidłowych” terminów – były i są nimi próby rozmydlania niemieckiej odpowiedzialności za II wojnę światową, ukrycia jej w terminologii uderzającej nie w naród, lecz w ideologię. Od wielu lat prowadzona jest operacja manipulowania świadomością ludzi na świecie przez używanie terminu „polskie obozy zagłady”. Ci, którzy go stosują, zasłaniają się czasem geografią, lokalizacją obozów – co przecież jest bzdurą. Polskie państwo nie posiadało wówczas żadnego terytorium – wszystko zostało nam zagrabione. W tej mierze rozumiem walkę o przywrócenie słowa „niemiecki” czy „Niemcy” w słowniku terminów potrzebnych do opisywania historii. Przecież to walka o normalność
     
59%
pozostało do przeczytania: 41%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze