Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Nie będę pisał o...

Dodano: 29/08/2017 - Nr 35 z 30 sierpnia 2017
Mam dość. Nie będę pisał o rzeczach tak powtarzających się, że już wręcz nudnych, albo tak żenujących, że aż hadko otwierać komputer. Uprzejmie informuję zatem, że nie będę pisał: – o epistolarnej sztuce Fransa komisarza Timmermansa, który czepia się Polski jak rzep psiego ogona lub też jak pijany płotu. Chyba raczej to drugie w kontekście ostatniej, zastanawiającej wypowiedzi pierwszego wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, gdzie znawca Timmermans porównywał nacjonalizm do alkoholizmu, mówiąc, iż jedno i drugie to jak „chwila egzaltacji, a potem ból głowy”. Doprawdy, być może jest tak, że „jak wszedłeś między wrony, musisz krakać jak i ony”, ale jako żywo nie pamiętam, aby ów reprezentant Królestwa Niderlandów w KE zajmował się alkoholizmem w swoich publicznych wypowiedziach w roku 2014 czy 2015, na początku swojej roboty w Brukseli. Ale może jest tak, że „z kim przestajesz, takim się stajesz”, jak mówi kolejne polskie przysłowie; – o inwigilacji mojego
     
36%
pozostało do przeczytania: 64%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze