Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Róża Thun von Hände hoch. Zaciekła Euroentuzjastka

Dodano: 22/08/2017 - Nr 34 z 23 sierpnia 2017
„Lubię mówić o niczym. Jest to jedyna rzecz, na której się znam” – napisał kiedyś irlandzki poeta, prozaik i dramatopisarz Oscar Wilde. Zapewne kreśląc te słowa, autor nie zdawał sobie sprawy, że natchną one przyszłe pokolenia, które będą badać i zaczytywać się w jego dziełach. Róża Thun to jedna z osób skutecznie wypełniających lukę, która powstała po wyrzuceniu z Platformy Obywatelskiej Stefana Niesiołowskiego. Europosłanka często udziela się w mediach i nie szczędzi razów swoim politycznym oponentom. To o działaczach ONR powie per „ogolone łby”, to na wieść o wypadku premier Beaty Szydło popadnie w ekstazę, a gdy szefowa rządu leży poturbowana w szpitalu, zasugeruje na Twitterze: „Zaczyna się. To był zamach! Komisja Śledcza? #PBScudownieuratowana. Kapliczka na drzewie? Dziękczynne miesięcznice? I oczywiście zdrowia życzę!”. Świetnie sprawdza się, gdy trzeba deprecjonować sukcesy ekipy rządzącej. O pierwszym w historii zaproszeniu na szczyt G-20 Thun orzekła, że to
     
11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

MZ

W tym numerze