Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Powrót leśnych pszczelarzy. Pszczoły do lasu!

Dodano: 11/07/2017 - Nr 28 z 12 lipca 2017
Nie było od nich bardziej honorowych i prawdomównych osób na terenie I Rzeczypospolitej. Ich słowo nie wymagało potwierdzenia. Słynęli z odwagi i biegłego posługiwania się bronią. Bartnicy, bo o nich mowa, niemal wyginęli na terenie Polski, ale ich tradycje przetrwały i teraz przeżywają renesans. „Ja N. Przysięgam Panu Wszechmogącemu w chwalebnej Trójcy jedynemu, Królowi Jo. Mci panu naszemu miłemu, panu staroście tutejszemu żadnych nie czyniwał, puszczy puzarem nie popaliłem, pszczoł żadnemu bartnikowi w drzewach pospolitych nie działem, anim miodu gotowego nikomu chądziebnie nie bierał. Żywności ani naczyniów bartnych bartnikom nie bierałem. Drzew z pszczołami i proznych nie rąbywałem, ani wiadomie ogniem żadnegom nie popalił. Rojów pszczół z puszczy do domu swego nie nosiłem, anim ich też żadnemu nie przedawał. Z strzelcami prożnymi, którzy żadnemu do złego nie radził, ale owszem na kogom co wiedział opowiadać powinien będę. Jako z rusznicą nie chodzę strzelać
     
10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze