Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

GDYBY NIE TA RURKA...

Dodano: 13/06/2017 - Nr 24 z 14 czerwca 2017
Ostatni weekend spędziłem na działce w lesie. Ptaki śpiewały, drzewa szumiały, a słońce grzało. Zresztą nie tylko ono. Grzał się też grill. Rodzinny błogi spokój, czasami zakłócany przez jakiegoś bzyczącego komara. W tych „pięknych okolicznościach przyrody” doskonale prezentuje się samochód, którym jeździłem, czyli Ford Kuga. Hatchbacki pokroju Seata Leona czy Opla Astry nie wyglądają tak dobrze, kurząc się na leśnych duktach. Specjaliści od reklamy zadbali o to, żeby takie miejsca kojarzyły się z SUV-ami. Zresztą to nie tylko zasługa marketingowców, ale i konstruktorów tego typu aut. Zwiększony prześwit i opcjonalny napęd na cztery koła pomagają Kudze w dotarciu na działkę w lesie czy do domku nad jeziorem. Teraz specjaliści z Forda odświeżyli ten model, dzięki czemu jest ładniejszy, nowocześniejszy i... tańszy. Nowa Kuga kosztuje niecałe 86 tysięcy, oczywiście z najsłabszym silnikiem i w najuboższej specyfikacji. Trzeba jednak pamiętać, że ten „golas” ma dziś m.in
     
26%
pozostało do przeczytania: 74%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze