Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Nauka pokory i serce pełne dumy

Dodano: 31/01/2017 - Nr 5 z 1 lutego 2017
Nic nie nauczyło mnie tak bardzo pokory jak działalność publiczna. Tysiące razy obrywałem za to, co normalnie powinno być powodem do dumy. Kiedy rezygnowałem z pensji, by podtrzymać niszczone przez rządy PO media Strefy Wolnego Słowa, czytałem o sobie, że te media okradam. Wierzyło też w to wielu polityków PiS. Trzeba  było przełknąć tę pigułkę i robić swoje. Kiedy twardo zabieraliśmy głos w sprawach lustracji czy polskiego interesu narodowego, szczególnie wzmocnienia sojuszu  z USA albo tworzenia nierosyjskiego bufora na wschodzie,  czytałem o sobie, że jestem agentem CIA, Mosadu, UPA lub masonem. Służba Polsce poprzez rozumne tłumaczenie, co jest dla naszej Ojczyzny dobre, a co szkodliwe, spotykała się z atakami szczególnie ze strony świeżych patriotów, zwykłych idiotów czy agentury podszywającej się pod narodowców. Takiego stosu pomyj jak za nasz wkład w budowanie pomostów z USA i wspieranie niepodległości Ukrainy przeciwko agresji Rosji chyba jeszcze na mnie nie wylano.
     
45%
pozostało do przeczytania: 55%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze