Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Po pierwsze: nie osądzaj

Dodano: 17/01/2017 - Nr 3 z 18 stycznia 2017
Zawsze uderzała mnie swoista podwójność lewicowych i liberalnych haseł. Z jednej strony brzmią dobrze. Co można zarzucić zestawowi: wolność, równość, braterstwo? Z drugiej strony, zawsze okazują się zaprzeczeniem wartości. Ich siła tkwi w powierzchownej prawdziwości. Kiedy rewolucjoniści mówią: zabójca nie jest winny, to społeczeństwo ukształtowało go na mordercę, w jakiejś części mają rację. Problem polega na tym, że wnioski, które wyciągają ze swych częściowo słusznych przesłanek, są już skrajnie szkodliwe dla społeczeństwa. Kiedy Jim Jarmusch mówi w swoim najnowszym wywiadzie dla kolorowej polskiej prasy kobiecej: „Po pierwsze, nie osądzaj”, kłamie, mówiąc prawdę. Osądzanie, jeśli przyjmiemy perspektywę chrześcijańską, kaleczy osądzającego. Często do tego osądzający skrywa pod potępieniem grzechów bliźniego własne winy czy pragnienia. Czasami je w dodatku sublimując. Jednak kiedy liberał mówi: „nie osądzaj” – chodzi mu o coś zupełnie innego. Chodzi mu o to, by,
     
29%
pozostało do przeczytania: 71%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze